czwartek, 5 maja 2011
Brouwerij Bosteels, Pauwel Kwak
Brouwerij Bosteels, Pauwel Kwak
Piwo górnej fermentacji z Belgii, styl: Belgian Strong Pale Ale, alkohol: 8,4% abv
Kolor: bursztynowy, klarowny
Piana: beżowa, drobnoziarnista, oblepiająca szkło, w miarę szybko opada, chociaż zostaje w miarę zbita warstewka do końca
Aromat: korzenny, jakiś taki słodkawo-karmelowy, chmielu nie wyczułem
Smak: dość wytrawne, chociaż dobrze ułożone: nie czuć tak mocno alkoholu, słód karmelowy w tle razem z lekką goryczą, piwo pełne w smaku
Wysycenie: nie za wysokie, średnie, dobrze komponuje się ze smakiem piwa
Opakowanie: klasyczny wzór etykiety, butelka 0.33, ok ale bez fajerwerków
Na pewno piwa mocne nie są moimi ulubionymi, jednak z niektórymi warto bliżej się zapoznać. Jednym z nich jest właśnie Kwak. Jakiś czas temu dostałem w prezencie razem z dedykowanym szkłem. Szklanka podobna do klepsydry nazywana kulawką. Zaprojektowana została tak, aby woźnica mógł wypić piwo nie wychodząc z wozu. Do dzisiaj w Belgii Kwaka podaje się właśnie w takim szkle. Zawsze podobało mi się to, że na etykietach piw z Niderlandów podana jest temperatura podania, tutaj: 5°C-6°C. Wydaje mi się, że spokojnie można to piwko wypić również w nieco wyższych temperaturach. Jeżeli zobaczycie gdzieś na półce Kwaka to bierzcie, chociaż cena pewnie nie będzie niska. Każdy wielbiciel whisky powinien go spróbować, coś w tym piwie jest!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz